Maryla Rodowicz "Osiedlowy Klub Samotnych" |
Osiedlowy Klub Samotnych, przy Klonowej numer trzy wita� mnie zn�w i zn�w szelestem p�yt. Cztery p�yty mocno zdarte gra�y nam do pierwszych sn�w, m�czy� si� bia�y walc i szary �wit. Poka� mi cz�owieka, co ma szcz�cia wi�cej, mo�e bogatego boli puste serce, mo�e szcz�liwego boli dawna wina, w ko�cu taki sam samotny, bogacz i dziewczyna. Osiedlowy Klub Samotnych, klientel� swoj� mia�, anio� raz nawet tam w k�cie sta�. Cztery k�ty i ty pi�ty, mo�e tak to mia�o by�, w ko�cu czy umie kto� inaczej �y�. Poka� mi cz�owieka, co ma szcz�cia wi�cej, mo�e bogatego boli puste serce, mo�e kochanego boli dawna wina, w raju taki sam samotny, bogacz i dziewczyna. Znam adresy bardziej smutne, ni� ten szary, stary strych. Bywa, �e niesie mnie pod tamte drzwi. Osiedlowy Klub Samotnych, przy Klonowej numer trzy, niech si� nam, raz po raz, co nocy �ni, niech si� nam, raz po raz, co nocy �ni. Lyric from www.lyricmania.com |